Michał Gniatkowski

Sąd Okręgowy w Warszawie potwierdził, że przetwarzanie moich danych (jako wyborcy), przy okazji próby przeprowadzenia tzw. wyborów kopertowych w roku 2020 (na co poszło słynne 70 milionów złotych), było nielegalne.
Cieszę się, że sąd uwzględnił również żądanie zapłacenia przez Ministra Cyfryzacji kwoty 70 zł na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy? Dlaczego 70 złotych? Bo tyle symbolicznie zażądałem – bo 70 złotych to 0,0001% kwoty naszych pieniędzy, którą wydał na to Sasin i jego kompanii z partii rządzącej.
5 lat temu wszyscy przechodziliśmy gorączkę RODO. Fryzjerki, mechanicy samochodowi, kluby fitness były straszone konsekwencjami jak nie wdrożą RODO i dopuszczą do nielegalnego „przetwarzania” danych osobowych choćby jednej osoby… A co gdy ktoś bez podstawy prawnej przetwarza dane osobowe 30 milionów osób…? (a tylu mamy w Polsce wyborców)…? Co gdy tym kimś jest Państwo (w osobie Min. Cyfr i Poczty Polskiej), czyli podmiot, który fryzjerkom, mechanikom i klubom fitness każe wdrażać RODO…?
W czasach zagrożeń prywatności i kolejnych zawirowań wokół spisów wyborców – powyższe zagadnienia mają znaczenie.
Dziękuję za wszystkie głosy wsparcia, które do mnie dochodziły w toku sprawy i po ogłoszeniu wyroku.
Dziękuję fundacji „Watchdog Polska” / Sieć Obywatelska za monitorowanie sytuacji, panu Wojciechowi Klickiemu z Fundacji Panoptykon, który prowadzi podobny proces, red. Cydzikowi z „Rzeczpospolitej” oraz portalowi www.WPoznaniu.pl za relacjonowanie sprawy (linki do ich artykułów – w komentarzach poniżej).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *